Piękna namiętna para. Zawsze z przyjemnością ogląda się pieszczoty podczas brania prysznica. Na początku pieszczą się mentalnie, potem facet przejmuje inicjatywę w swoje ręce. Jednak dziewczyna również nie ma nic przeciwko zamianie ról ze swoim partnerem, dając mu w ten sposób czas na odpoczynek (nie udałoby się to z kłodą). W nagrodę za to, na końcu filmu, facet obficie spuszcza się na jej ciało.
Wszystko jest jasne - podstępem zmusił ją do seksu, ale kto tak naprawdę to sfilmował? Oczywiście sfilmował to inną kamerą niż ta, którą miał w rękach! Ukryta kamera nie daje takiego kąta i jakości ujęcia! Tak więc kamerzysta w pokoju z profesjonalną kamerą i aparatem w rękach to tylko farsa.
Dwie policjantki-jałówki zatrzymały przestępcę. Zamiast przeczytać mu jego prawa, zaczęły mu walić konia i ssać kutasa. Po jednej na raz. Dławiły się nim. Ślinili się. Potem kazali im lizać swoje cipki i pieprzyć je. One też nie siedziały bezczynnie. Podczas gdy on je obrabiał, lizały się nawzajem. To jest to, co nazywam egzekwowaniem prawa. Sam nie miałbym nic przeciwko takiej akcji.